utworzone przez Marcin Żmigrodzki
Od dwa lat PMI postawił kandydatów do PMP w niezręcznej sytuacji. Opublikowano PMBOK Guide 7 (tu możesz przeczytać jego recenzję), który został tak naprawdę napisany od nowa. Jednocześnie nie anulowano oficjalnie poprzedniej wersji PMBOK 6. Wersja 7 zmieniła się kompletnie, największą zmianą były usunięcie procesów projektowych i ITTO, czy samego nadzienia wersji 6.
Natomiast na egzaminie obowiązywała wiedza z obu książek. Intensywnie przeglądałem witrynę pmi.org, zapytywałem na grupach dyskusyjnych PMI i nigdzie nie mogłem dostać oficjalnej odpowiedzi. PMI na swojej stronie sprytnie informuje do dzisiaj, że obowiązuje PMBOK Guide ale bez podania wersji (sami zobaczcie). Natomiast przedstawiciele firm szkoleniowych mówili, że najlepiej uczyć się z obu. Mocno niekomfortowa sytuacja zważywszy, że wersja 6 ma ponad 600 stron, wersja 7 – ok. 400 stron, załącznik agile ponad 300 stron. Takim stosem książek można wykoleić tramwaj.
Jednak sytuacja zmieniła się na lepsze. W październiku wyszedł Proces Groups Practice Guide (tu można go pobrać), który ma zastąpić PMBOK 6. Zawiera on wszystkie procesy z PMBOK 6 z inputami, outputami i technikami, ale usunięto opisy technik oraz wstęp. Z tego powodu książka z 600 stron schudła do 390 stron. Ewidentnie skopiowano rysunki i spis treści z PMBOK 6, tylko pousuwano niektóre sekcje.
Na dowód załączam fragment opisu jednego z procesów z tej książki.
Na stronie na temat nowości w standardach PMI informuje co prawda, że kandydaci do CAPM nadal mogą uznać PMBOK 6 za użyteczny, ale jego koniec jest już bliski.
W pliku z FAQ dotyczącymi PMBOK 6 napisano: It is important to remember that the PMP® exam is not based on the PMBOK® Guide.
Pamiętajcie, że „na egzaminie PMP może znaleźć się dowolne pytanie z dziedziny zarządzania projektami, o ile można znaleźć do niego odniesienie w conajmniej dwóch książkach z tego obszaru”, czyli np. PMBOK 6 i 7 :D.
Także ten tego… powodzenia na egzaminie robaczki! 🙂
utworzone przez Marcin Żmigrodzki
Spójrz proszę na poniższy wykres. Prezentuje trend wyszukiwań dwóch haseł w Google w USA. Zwróciłeś uwagę, jak czerwona linia opada i przecina się z rosnącą linią niebieską? Otóż czerwona linia to hasło „pmbok”, a niebieska to „agile waterfall”.
Wielokrotnie w artykułach na blogu odnosiłem się do analiz firmy Gartner o nazwie Hype Cycle. Jednak dziś po spędzeniu poranka na przeglądania tuzinów wykresów hype’u w różnych kategoriach nie znalazłem odpowiedzi, co będzie trendem w zarządzaniu projektami w najbliższym okresie.
Sięgnąłem więc do drugiego źródła – aplikacji Google Trends. Google Trends pokazuje częstotliwość wyszukiwań wybranych haseł. Choć nie wyświetla bezwzględnej wartości w danym okresie, to pozwala na porównanie różnych haseł do siebie oraz spojrzenie wiele lat wstecz, aby dostrzec trendy.
Uznałem, że dla potrzeb prognoz tego, co się będzie działo w biznesie dobrze jest wybrać duży, dojrzały rynek, który inspiruje często resztę planety, czyli USA.
Oczywiście hasło „agile waterfall” może być użyte w wielu różnych kontekstach. Na przykład dla poczytania o różnicach między tymi podejściami, znalezienie rozwiązania na projekty hybrydowe, dowiedzenia się w ogóle więcej na temat tego, co dzieje się w świecie project management. Podobnie „kanban” może być wyszukiwany w kontekście zarządzania projektami, jak i produkcją lub magazynem. To są dwa różne światy. Ale zaryzykuję stwierdzenie, że ogólna dynamika i wzajemne proporcje popularności tych terminów są symptomatyczne.
Dla porównania kolejny wykres pokazuje takie terminy, jak: „scrum” (niebieski), „kanban” (czerwony), „pmbok” (źółty), „prince2” (zielony). Nie użyłem słowa „waterfall”, bo ma ono jeszcze inne znaczenia, co bardzo zaburzyłoby wykres.
Jak widać w 2004 wszystkie te hasła za wyjątkiem „prince2”, były na tym samym poziomie popularności. Ale… „pmbok” od lat powoli tracił, a „kanban” i „scrum” zyskiwały. Teraz widać, dlaczego PMI tak mocno przebudował PMBOK Guide w kierunku zwinności.
Dla porównania przyjrzałem się jeszcze innym czterem terminom: „pmbok” jako punkt odniesienia (niebieski), „kaizen” (czerwony), „six sigma” (żółty), „scrum” (zielony). Jak widać niesłychanie niegdyś modna Six Sigma w USA, zalicza spadek, choć wyhamowujący. Zgaduję, że odnalazła swoją niszę i tam jest stosowana, ale jest to dużo mniejszy obszar niż niegdyś. Podobnie ma się sytuacja z Kaizenem.
Moja interpretacja
Sądzę, że metody zwinne z sukcesem zdobywają kolejne dziedziny gospodarki i teraz sięgnęły do obszarów, które były zarządzane w sposób tradycyjny. Albo pracownicy z tych obszarów chcą dowiedzieć się, o co chodzi z tym agilem, albo szukają sposobu na wdrożenie go. Jeżeli prawdą jest, że próbuje się go wdrażać w dziedzinach nie związanych z produkcją oprogramowania, to zobaczylibyśmy to na wykresie popularności słów w wyszukiwaniach.
I… ta dam. Niebieska linia to słowo „pmbok”, a czerwona to „hybrid project”.
Widzisz trend opadający tej pierwszej i wznoszący tej drugiej?
Moja teza jest taka, że aktualnie mnóstwo organizacji poszukuje formuły połączenia filozofii kaskadowej ze zwinną. Z jednej strony chcą zachować kontrolę nad kosztami, celami, efektywnością zespołów i całych firm, a z drugiej chciałyby dać zespołom operacyjnym więcej autonomii, bo zauważają, że poczucie sprawczości wzmacnia motywację wewnętrzną, zwiększa reaktywność na zmiany oraz podnosi poziom innowacyjności. Przy okazji organizacją chcą jeszcze załatwić sobie problem skalowania Scruma do dużych struktur.
Jest pewna koncepcja, która obiecuje skalowalność Scruma, poczucie kontroli na poziomie strategicznym oraz pozostawienie zwinności na dole. To Scaled Agile Framework (SAFE). W internecie można znaleźć mnóstwo artykułów o zaletach i być może jeszcze więcej o słabościach tej koncepcji. Jednego nie można jej jednak zabrać, jest coraz bardziej popularna. Kilka lat temu PMI próbował gonić SAFE, nabywając metodykę Disciplined Agile Delivery (DAD). Jednak zobaczcie na efekty.
Żółta linia to właśnie „discipllined agile delivery”, to ta której nie widać. Czerwona to dla porównania „pmbok”, zaś niebieska to „scaled agile framework”.
Widzisz, drogi czytelniku, jak przecięły się w 2016 roku i jaką dynamikę mają teraz?
Nie sądzę, aby SAFE załatwił problem hybrydowości zarządzania. Zbyt wiele jest problemów przy jego wdrażaniu. Jednak jestem bardzo przekonany, że projekty hybrydowe oraz powiązane z tym skalowanie zwinności, będą istotnym trendem w przyszłości. Pewnie pojawią się kolejne koncepcje, aż w końcu znajdziemy coś, co będzie dostatecznie dobre.
Dodam jeszcze mój osobisty wkład w hybrydyzację projektów. Idea połączenia zwinności z kaskadą chodziła za mną od dłuższego czasu. Szczególnie interesował mnie wymiar zakresu. Z jednej strony mamy WBS, czyli hierarchiczną strukturę prac. Jest wygodny, bo zachowuje logikę, pozwala przechodzić od ogółu do szczegółu, a dzięki temu jest skalowalny. Z drugiej strony mamy Product Backlog, którego zaletą jest łatwość zarządzania, przejrzystość oraz prezentacja istotności poszczególnych wymagań.
Jakiś czas temu wymyśliłem koncepcję połączenia tych dwóch technik i wyszło mi coś takiego. Pierwsze wrażenia są bardzo obiecujące, sam własne projekty trzymam w takiej tablicy. Możliwość budowania hierarchii ułatwia utrzymanie porządku na liście zadań, a możliwość automatycznej konwersji do tablicy Kanban pozwala na płynne przejście do zarządzania ich wykonanie. Nie spotkałem takie funkcjonalności w komercyjnych systemach i ciekaw jestem, czy Ty, drogi czytelniku, gdzieś już ją widziałeś. Jeżeli tak, to koniecznie daj mi znać.
utworzone przez Marcin Żmigrodzki
Wiedzieliście, że Komisja Europejska rozwija własną metodykę prowadzenia projektów w duchu agile? Okazuje się, że tak.
Efektem prac tego zespołu jest stworzenie dwóch książek, które za darmo można pobrać ze stron Unii Europejskiej. Metodykę opracowała organizacja pod nazwą PM2 Alliance. Ku mojemu zaskoczeniu, bo nie wiedziałem do niedawna o jej istnieniu, PM2 Alliance oferuje sześć certyfikatów, członkostwo i własne standardy, a nawet program afiliacyjny dla firm szkoleniowych. Sprawdziłem jednak, czy są jakieś oferty pracy wymagające tych certyfikacji i na terenie EU nie znalazłem żadnej (szukałem w Linkedin). Więc chyba organizacja nie jest jeszcze zbyt rozpoznawalna. Ciekawe, jak się rozwinie.
PM2 Alliance prowadzi działalność również przez regionalne oddziały, organizując konferencje i seminaria. Jednak nie znalazłem żadnej aktywności w Polsce. Nie ma też oddziału w Polsce. Może to jest dobry moment, aby grupa wolontariuszy przejęła inicjatywę i ściągnęła PM2 Alliance do Polski? Trzecia konkurencyjna organizacja do IPMA i PMI? Czemu nie 🙂
Książka pierwsza to zwinne projekty. Podręcznik do zwinnego prowadzenia projektów ma 114 stron i jest za darmo do pobrania z pm2alliance.eu. Nazywa się PM2 – Agile Guide 3.0.1. Napisano go w formule tzw. body of knowledge, czyli leksykony zawierającego omówienie najważniejszych zagadnień z zarządzania zwinnego projektami. Nie jest to zatem metodyka tylko opis różnych podejść wrzuconych do wspólnego worka pod nazwa agile. Treści podzielono rozdziały o różnych metodykach zwinnych, rolach, ceremoniach (głównie chodzi o spotkania), dokumentach i technikach. Aby nie był to tylko spis zagadnień, autorzy dodali wstęp omawiający, czym jest agile i jak go stosować. Do poszczególnych technik dopisano też tabelki RAM, aby pokazać, jakie role są zaangażowane w daną technikę.
Książka druga to kaskadowe. Podręcznik do kaskadowego prowadzenia projektów ma 147 stron i napisano go w bardzo podobny sposób do PMBOK Guide. Nawet układ rozdziałów przypomina tą książkę tyle, że podziału dokonano nie na obszary wiedzy a na grupy procesów: inicjacja, planowanie, kontrola, koordynacja, zamykanie. Zaś podrozdziały z kolei przypominają procesy PMBOKowe. Mają inputy, role, kroki, outputy. W książce proponuje się całą listę nowych dla mnie ról, np. User Representative, Project Owner, Solution Provider, Business Implementation Group. Mam wątpliwości, czy to nazewnictwo się przyjmie, bo w projektach raczej zadomowił się Sponsor. Mam też spore wątpliwości, gdy metodyka oferuje dużo predefiniowanych ról. Pachnie mi to wówczas Prince2 lub AgilePM, czyli malowaniem strusia w barwy kolibra.
Książki są dość obszerne i są za darmo. To ich niewątpliwa zaleta. Jednak układ treści przypomina nieco PMBOK Guide, co utrudnia uczenie się z nich od deski do deski. Raczej mogą pełnić rolę reference book, czyli pozycji, które otwiera się na właściwej stronie, gdy ma się konkretny problem. Mi bardzo brakuje w nich przykładów zastosowania. W książkach pojawia się mnóstwo terminów, np. ArOw (architecture owner), ale brakuje pokazania, jak dany termin w praktyce ma funkcjonować. Wrzucenie tabelki RAM to za mało moim zdaniem, aby dobrze to zrozumieć. Książki natomiast mogą się sprawdzić przy podejściu do certyfikacji oferowanych przez PM2 Alliance, podobnie jak PMBOK Guide pomaga w egzaminie PMP. Wadą obu pozycji jest jeszcze pominięcie opisów technik. Uważa, że właśnie techniki najlepiej jest przedstawić w formie takiego body of knowledge / leksykonu, bo czytelnik może sobie z nich sam dobierać, co mu pasuje do sytuacji.
Ta inicjatywa przypomina inicjatywę, w której sam brałem udział w Polsce. Jej celem było stworzyć podręczniki, rekomendacje i program rozwoju kompetencji zarządzania projektami dla sektora publicznego. Była ona prowadzona pod egidą KPRM. Więcej informacji o niej znajdziecie tutaj.
Więcej informacji o inicjatywie Komisji Europejskiej znajdziecie tutaj. Natomiast samą książeczkę możecie pobrać tutaj i tutaj.
utworzone przez Marcin Żmigrodzki
Rok temu napisałem dość ironiczny wpis na temat roboczej wersji PMBOK Guide 7. Możecie go przeczytać tutaj. Teraz do moich rąk trafiła wersja oficjalna i od razu muszę nieco odszczekać moje niektóre zjadliwe komentarze. Podsumowując, PMBOK 7 opowiada o różnych technikach, natomiast PMBOK 6 je głównie wyliczał. Omówię teraz książkę, która jest podstawą najpopularniejszej na świecie certyfikacji krok po kroku.
PMBOK Guide 7 w wersji pdf ma 370 stron. Można ją pobrać z witryny pmi.org. Dla tych, którzy zapłacili składkę jest to darmowe, dla pozostałych kosztuje 78$ na Amazon. To niemal dwa razy mniej stron niż wersja poprzednia i jednocześnie dwa razy drożej niż wersja poprzednia. Narazie wyszedł tylko po angielsku, ale szykowane są przekłady w innych językach, w tym PMI Polska ogłosił, że również w naszym języku. Książka narazie nie jest podstawą do egzaminu PMP, jest nią wciąż wersja 6. Z resztą sami możecie się o tym przekonać, czytając listę pozycji na stronach pmi.org. Zwykle około pół roku po wydaniu książki zmieniany był egzamin PMP, więc możemy się spodziewać, że zdarzy się to na początku roku 2022.
Co znajdziemy w środku? Książka została podzielona na dwie części, w skrócie: standard i przewodnik. Przeskoczę wstęp, bo niewiele wnosi poza deklaracją, gdzie zostały przetransferowane treści z PMBOK 6. Tak więc, gdy wygaśnie PMBOK 6, jego treści będą w PMBOK 7 oraz w portalu prowadzonym przez PMI: Standards+. Przy okazji dostęp do tego portalu jest płatny, chyba, że jest się członkiem PMI i opłaca się składki. Warto pamietać o tym, że treści potrzebne na egzamin PMP przewędrowują do tego portalu, bo łatwo jest coś pominąć, jeżeli nie śledzi się na bieżąco jego zawartości.
Część PMBOK Guide 7 nazwana Standardem jest relatywnie krótka (około 60 stron) i to nad nią pastwiłem się rok temu w innym wpisie na blogu. Z jednej strony dość łatwo ją opanować, bo mówi o wartościach etycznych w pracy kierownika projektu, a z drugiej strony może być pułapką na egzaminie PMP, bo pytania prawie na pewno będą sytuacyjne. W stylu „Jeden z członków zespołu pochodzący z dalekiego wschodu po raz kolejny spędził dzień nie realizując żadnego postępu prac. Ewidentnie zadanie przekracza jego możliwości techniczne. Mimo, że już kilka razy prosiłeś go, aby zgłaszał się po pomoc bardziej doświadczonych kolegów, to ukrywa swoją niekompetencję. Co zrobisz?„. Podchwytliwe, prawda 🙂
Standard zawiera przede wszystkim definicje tego, czym jest projekt, organizacja, portfel itd., co to znaczy nadzorować i koordynować, z jakich wymiarów składa się środowisko projektu, oraz jakie wartości ma wyznawać kierownik projektu. W skrócie podpowiem: uczciwość, szacunek, sprawiedliwość, odpowiedzialność. Są one skorelowane z 12 zasadami. I następnie na około 30 stronach opisane jest, co należy rozumieć pod tymi 12 zasadami. Przykładowo co to znaczy stworzyć kooperacyjne środowisko pracy dla zespołu (tłumaczenie jest moje własne, więc przepraszam za brak stylu), albo na czym polega koncentracja na wartości. Moja osobista opinia jest taka, że nadal nie widzę wielkiej wartości w tej części, choć wyobrażam sobie te dziesiątki pytań sytuacyjnych o wspomniane 12 zasad.
Druga część nazwana Przewodnikiem (Guide) jest dłuższa, bo ma 200 stron. Pisałem na początku, że muszę odszczekać moje ironiczne uwagi sprzed roku. Tamten PMBK Guide nie zawierał rozdziału Guide, stąd moja niewiedza o nim. Faktycznie druga część jest merytoryczna i ma intencję zastąpienia PMBOK 6. Zamiast 10 obszarów wiedzy i 5 grup procesów mamy 8 dziedzin: stakeholders, team, development approach, planning, project work, delivery, measurement, uncertainty. W ramach każdej domeny opisane są dobre praktyki i techniki, ale nie ma już procesów z ich wejściami i wyjściami.
Z nowych technik i zagadnień sporo miejsca poświęcono motywacji i różnym konkurencyjnym koncepcjom na jej temat. Szczególny nacisk położony jest na motywację wewnętrzną, ale wiadomo – agile. Szkoda tylko, że jako autora przywołano Daniela Pinka podczas, gdy on tylko popularyzował tą ideę a nie ją badał. Prawdziwych twórców tej koncepcji, jak Deci i Ryan, pominięto Pojawia się odniesienie do przywództwa sytuacyjnego II, OSCAR, ADKAR, Kottera, Cynefin. Nadal niestety pojawia się cykl życia grupy Tuckmana, szkoda, że w gronie autorów zabrakło krytyków tego podejścia, ale pojawiła się alternatywa dla Tuckmana, czyli model Drexlera/Sibbeta. Wprowadzono nowy typ kontraktu IDIQ – indefinite delivery, indefinite quantity.
Ubyło natomiast mnóstwo technik, które były wymieniane w PMBOK Guide 6. Prawdopodobnie oczekuje się, że kandydat do PMP zapozna się z nimi na PMI Standards+, o czym już pisałem wcześniej.
Jestem pozytywnie zaskoczony, jak w drugiej części książki zgrabnie omówiono aspekty zwinne tak, aby nawet kierownik projektów ze świata tradycyjnego nie poczuł się nimi zaszczuty. Dużo też opowiada się o różnych cyklach życia projektu, co jest fajne dla ludzi nie pracujących w agile. Obok macie przykład objaśnień.
Na plus należy zaliczyć też język objaśnień bardziej podręcznikowy niż leksykonowy. To znaczy, że PMBOK 7 opowiada o różnych technikach, natomiast PMBOK 6 je głównie wyliczał. On nie stał się klasycznym podręcznikiem, ale jest bardziej przystępny niż poprzednia wersja.
Fajnie też, że pojawił się rozdział o wdrażaniu standardu pod nazwą Tailoring. Tego naprawdę brakowało. Konkurencyjny SAFe od razu próbował wypełnić tą lukę, oferując 4 sposoby jego wdrożenia. PMBOK Guide od kilkudziesięciu lat nie proponował w tym obszarze zbyt wiele.
Minusem natomiast jest to, że pełno technik wyleciało z siódemki w porównaniu do szóstki. Domyślam się, że bardziej szczegółowe omówienie zabiera więcej stron, więc trzeba było iść na kompromisy.
Czego brakuje? Nadal pominięty jest aspekt negocjowania kontraktu na projekt, szczególnie z perspektywy sprzedawcy. Uczeniu się w projektach poświęcono jedną stronę, kiedy to w wielu projektach brak uczenia się i radzenie sobie z niepewnością jest najbardziej krytycznym czynnikiem. Zupełnie usunięto cały rozdział o jakości. Nie ma nic za wyjątkiem cost of quality. Mocno to zaskakuje, bo w wielu projektach to jakość jest głównym driverem, np. six sigma, albo projektach produkcyjnych. Tak samo wyleciały techniki zarządzania ryzykiem. Czyli generalnie pozbyto się z książki wszelkich technik ilościowych za wyjątkiem Earned Value. Statystyka w projektach nie jest używana. Szkoda!
Na końcu części o nazwie Przewodnik znajduje się wyliczanka technik projektowych. Bardzo pobieżna i przypominająca praktyki z PMBOK 6. Dobrze zilustruje ją załączony obrazek pokazując, gdzie zwykle stosuje się, które techniki. Czuję mocny niedosyt po lekturze podrozdziału z technikami, bo zostały opisane bardzo lakonicznie. Nie da się z niego nauczyć do egzaminu PMP. Raczej ma on formię syllabusa.
Podsumowując, nie wiem, czy nowy egzamin PMP będzie łatwiejszy, czy trudniejszy. Nie będzie pewnie w nim procesów, inputów i outputów. Będzie jeszcze więcej technik i dobrych praktyk. Będzie też pewnie więcej pytań o postawy lub zasady.
Plusy. Część dotycząca ogólnej wiedzy o zarządzaniu projektami jest opisana bardziej przystępnie. Pojawił się ciekawy rozdział o wdrażaniu standardów projektowych.
Minusy. Brak technik ilościowych. Bardzo pobieżne wymienienie technik i narzędzi. Niezrozumiały dla mnie rozdział z 12 zasadami.
Wszystkie obrazki w tym tekście pochodzą z PMBOK Guide 7.
utworzone przez Marcin Żmigrodzki
Zapraszamy do korzystania z naszych fiszek. Stworzyliśmy program do uczenia się z fiszek. Oferuje on trzy funkcje dla zestawu fiszek: przeglądanie, test typu memory, czyli znajdywanie par pasujących fiszek oraz test klasyczny wygenerowany na bazie fiszek.
Moźna zapamiętywać terminy i procesy, można też sprawdzać swoją wiedzę. Naszym zdaniem narzędzie przydatne przy nauce na pamięć treści zawartych w tak obszernej książce jak PMBOK Guide.
Narzędzie dostępne jest pod adresem: http://flashcard.octigo.pl/ lub https://portal-62973.web.app/. Miłej zabawy!
Udostępniliśmy za darmo dwa zestawy kilkudziesięciu fiszek na temat terminów i procesów z PMBOK Guide. Kilka kolejnych zestawów ma narazie ograniczony dostęp tylko dla uczestników naszych kursów.
Zastanawiamy się, jak dalej rozwinąć to narzędzie. Gdybyście mieli pomysły na wykorzystanie go, to zapraszamy do kontaktu z nami: szkolenia@octigo.pl.
utworzone przez Marcin Żmigrodzki
Zapraszamy chętnych do Wrocławia na szkolenie PMP Prep, które planujemy przeprowadzić 17-20 maja tego roku.
Szkolenie potrwa 4 dni i obejmie wszystkie procesy PMBOK Guide, techniki i terminy potrzebne na egzaminie PMP. Więcej o szkoleniu można poczytać na naszej stronie: https://octigo.pl/lista-szkolen/pmp-prep-3-days/
Aby zapisać się wstępnie na szkolenie, wystarczy wysłać do nas e-mail na adres: szkolenia@octigo.pl.
Dodatkowo oferujemy dostęp do portalu z pytaniami testowymi oraz kilkaset fiszek przydatnych w nauce do egzaminu w naszej aplikacji mobilnej Wroolo na Iphone.