A jeśli po łotewsku? Tak, to też Massawa :)
Nasi partnerzy przetłumaczyli informacje o Massawie na język łotewski i tak powstały dwie strony o szkoleniu z zarządzania projektami, który dotąd oferowaliśmy po polsku lub angielsku.
Nasi partnerzy przetłumaczyli informacje o Massawie na język łotewski i tak powstały dwie strony o szkoleniu z zarządzania projektami, który dotąd oferowaliśmy po polsku lub angielsku.
Whisky już gotowa, więc najwyższy czas dokończyć artykuł o powstawaniu gry symulacyjnej. Od czasu premiery zrobiliśmy ją dla ludzi z dość odległych sektorów gospodarki, bo dla firm produkcyjnych, finansowych i uczelni. Reakcje i poziom startowy wiedzy oraz doświadczenia uczestników różny. Jednak dobrze zrobiona gra szkoleniowa w przeciwieństwie do tradycyjnego szkolenia daje możliwość elastycznego podnoszenia poprzeczki przez grupę. Ale do rzeczy…
Od przeszło roku trwają prace na kolejnym naszym produktem edukacyjnym – grą szkoleniową Whisky. W przerwie rozmyślań nad jej kształtem postanowiłem podzielić się spostrzeżeniami odnośnie metody tworzenia gier szkoleniowych, który wypracowaliśmy sobie po zrealizowaniu prawie dziesięciu gier z obszaru zarządzania projektami i portfelem projektów. Metodę tworzenia gry szkoleniowej można podzielić na kilka kroków:
Kolejna nasza symulacja jest już po fazie testów. Jest to najlepszy moment by światło dzienne ujrzał kolejny fragment rozważań na temat konstrukcji symulacji jako narzędzia szkoleniowego.
W artykule „Po co nam definicje?” pisałem o podstawowych różnicach w aktywnych formach edukacyjnych. Tym razem precyzyjniej o samej symulacji. Trzy obszary, które definiują symulację to:
– intencja gracza do zachowań profesjonalnych
– konieczność podejmowania decyzji
– zaangażowanie kompetencji komunikacyjnych
Czym są jednak te lakoniczne opisy? Zacznijmy od początku. (więcej…)
A było to tak! „Paweł, czy możesz jednoznacznie powiedzieć czym jest symulacja w szkoleniach i czym różni się od gry??” – zapytał jeden z trenerów… no i wtedy sie zaczęło:) wszem i wobec mogę taką, i co niniejszym czynię, dyskusje otworzyć na blogu, piszcie, może ktoś zna odpowiedź… To co wiemy jako twórcy kilku symulacji – i będziemy tej nazwy bronić jak niepodległości – to, to na co warto zwrócić (patrz – my zwracaliśmy) uwagę, pracując nad taką formą szkolenia. Poniżej pierwsza zatem garść spostrzeżeń. (więcej…)