Obserwując wrocławski rynek SSC (Centrów Usług Wspólnych) i firm z branży finansowej m.in.takich jak banki i ubezpieczyciele można zauważyć niesłabnące zainteresowanie usługami jakościowymi. Na rynku potrzebni są zarówno specjaliści od Lean Six Sigma na poziomie MBB, BB jak i osoby dopiero rozpoczynające przygodę z optymalizacją z certyfikatami White Belt, Yellow Belt, Green Belt. Rozproszenie to wynika przede wszystkim z różnej dojrzałości firm, gdzie niektóre są na etapie programów Kaizen i rola eksperta od jakości skupia się przede wszystkim na koordynacji zbieranych i wdrażanych pomysłów na usprawnienia (co jakiś czas organizacją „eventu” i wręczeniem nagród), a wiele z koporacji potrzebuje już fachowców od zarządzania portfelem projektów, szkoleń i zarządzania wdrożeniami LSS.
Co ciekawe mniejsze firmy np. Trans.Eu zatrudniające mniej niż 500 osób decydują się na start takich programów podejmując słuszną decyzję, że lepiej optymalizować kiedy można, a nie kiedy trzeba.
Jedyne co mnie niepokoi w tym obszarze to, że redukcja kosztów = redukcja etatów w 8 na 10 przypadków. Przed liderami zmian jeszcze trochę pracy uświadamiającej CEO/CFO, że w optymalizacji nie chodzi o redukcję, a rozwój poprzez nowe konktrakty, eliminację błędów i zmienności, dostarczanie zadeklarowanych produktów na ustalonych warunkach przy jak najniższym koszcie.
Dla pracodawców posiadanie kompetencji z obszaru Lean i Six Sigma nie jest już tylko atutem do zespołów wspierających jakość, ale również staje się mile widzenia przy zarządzaniu zespołem (stanowiska mendeżerskie) oraz zarządzaniu projektami.
Kolejnym trendem, który zaobserwowałem w ciągu ostatnich kilku lat to automatyzacja. Natomiast dla osób, które zastanawiają się czy warto automatyzować czy optymalizować mam poniższy cytat:
Obserwując wrocławski rynek SSC (Centrów Usług Wspólnych) i firm z branży finansowej m.in.takich jak banki i ubezpieczyciele można zauważyć niesłabnące zainteresowanie usługami jakościowymi. Na rynku potrzebni są zarówno specjaliści od Lean Six Sigma na poziomie MBB, BB jak i osoby dopiero rozpoczynające przygodę z optymalizacją z certyfikatami White Belt, Yellow Belt, Green Belt. Rozproszenie to wynika przede wszystkim z różnej dojrzałości firm, gdzie niektóre są na etapie programów Kaizen i rola eksperta od jakości skupia się przede wszystkim na koordynacji zbieranych i wdrażanych pomysłów na usprawnienia (co jakiś czas organizacją „eventu” i wręczeniem nagród), a wiele z koporacji potrzebuje już fachowców od zarządzania portfelem projektów, szkoleń i zarządzania wdrożeniami LSS.
