Jak zdać PgMP?

Jak zdać PgMP?

Zdjęcie autorstwa fauxels z Pexels

PMI wśród kilkunastu certyfikatów oferuje jeden, który cały czas ustawiany jest na pozycji unikalnego tytułu. I tak chyba ma pozostać? W Polsce jest ich 20, a na świecie mniej niż 1000, mimo, że tytuł ma około piętnaście lat.

PgMP (Program Management Professional) to certyfikat potwierdzający umiejętności i doświadczenie w zarządzaniu strategicznym rozwojem organizacji przez powiązane ze sobą projekty, czyli program. Programy coraz częściej spotyka się z biznesie, ale i w sektorze publicznym, choć nie zawsze tak się je nazywa. Ostatni o takim programie za kilka miliardów złotych miałem przyjemność posłuchać, a dotyczył regulacji naszych największych rzek.

PMI zaklasyfikował PgMP do grona certyfikatów dla seniorów. Jednak na szczęście dla kandydatów ostatnio obniżył nieco wymogi jego zdobycia, bo obniżył cenę do 800$, zrezygnował z oceny 360 stopni, jak na początku była wymagana, zezwolił, aby 4 lata doświadczenia w projektach były zastąpione przez posiadanie PMP, skrócił test do 170 pytań. Tak więc w minimalnym zakresie, kiedy mamy PMP, wystarczy, że:

  • zostaniemy członkiem PMI na rok – 120$,
  • zapłacimy 800$,
  • udowodnimy 4 lata doświadczenia w zarządzaniu programami,
  • zdamy egzamin.

W praktyce to egzamin jest największą przeszkodą. Oficjalne kandydat powinien w praktyce znać techniki i metody z PMBOK Guide 6 i Standard for Program Management 4. Jego zawartość nie zmieniła się od 2011 roku (co ciekawe sam Standard for Program Management jest z 2017 roku 🙂), bo z tego okresu datowany jest syllabus. Aktualnie trwają prace nad nowym standardem i zakończą się we wrześniu 2022 roku. Potem pewnie PMI da sobie około pół roku na przygotowanie nowych pytań i na wakacje 2023 będziemy mieli nowy egzamin PgMP.

Na liście referencyjnej książek nie jest to napisane wprost, ale cały czas obowiązuje PMBOK 6, nie 7! Obowiązuje też zestaw książek na temat egzekucji strategii za pomocą projektów. I tą kompetencję przede wszystkim będą sprawdzać na teście.

PMI chce się upewnić, że jesteśmy prawdziwym program managerem. To znaczy, że zarządzamy programem, a nie większym projektem. Tak, jest tu spora różnica. Na przykład program manager nie dostarcza sam zakresu, tylko ma od tego kierowników projektów. Nie tylko stosuje metodykę, ale i ją tworzy dla innych. Nie tylko zarządza kosztami, ale i finansowaniem programu, czyli szuka źródeł pieniędzy na pokrycie kosztów dla swoich project managerów.

Ostatnio odbyłem sesję mentoringową z kandydatem do PgMP i na jego prośbę przygotowałem kilkadziesiąt scenek, których celem jest rozróżnieniem między kierownikiem projektu a programu. To jest główny haczyk na egzaminie! Poniżej wrzucam trzy z nich z komentarzem, może to pomoże wam się przygotować do tego certyfikatu.

You are vice president of a retail network responsible for sales. One of your employees spotted an opportunity to increase sales by installing parcel machines at parkings of every store. The CEO asked you to prepare a brief evaluation of the idea before you apply for the budget. Which SPM activities would you use to achieve this objective? Who can be responsible for doing this task?

Program menadżer to często kluczowy lider w firmie, na przykład członek zarządu. Odpowiada za biznes. W tym wypadku za nawiązanie współpracy strategicznej. PMI będzie chciał sprawdzić, czy pracowaliśmy w podobnej roli. Dobrą odpowiedzią, oprócz zacytowania fragmentów SPM, będzie zlecenie pracy jakiemuś analitykowi, zorganizowanie warsztatów z potencjalnym partnerem, sformowanie zespołu do analizy wykonalności technicznej itd. Patrzymy na wyzwanie z pozycji top-level. Złą odpowiedzią będzie zakasanie rękawów i pisanie samodzielne prezentacji dla zarządu.

You run a program for releasing a new line of toys on the market. A marketing specialist told you that they analyzed competitive offers in this segment, and showed concepts of new toys to their kids, and they fit perfectly on the market. However you are afraid that you don’t have enough reliable data supporting this decision. What techniques would you use to validate if new toys were attractive for prospect customers?

Znowu, perspektywa top-level. Jako lider programu zorganizujemy warsztaty, ale niekoniecznie sami będziemy brali w nich udział. Być może w ogóle opracujemy proces analizy biznesowej dla nowych zabawek, żeby kolejne projekty musiały nim podążać. A skoro tak, to jak z rękawa powinniśmy sypać technikami typu grupa focusowa, design thinking, model Kano, prototypowanie itd. Raczej poziom governance i myślenia strategicznego niż operacyjny. Błędną odpowiedzią byłoby skupienie się na opracowaniu wymagań dla nowej zabawki.

Two project managers in your program discuss which project should cover a common part of work. They couldn’t come to an agreement, so they invited other project managers to discuss this issue. As a result they took the initiative to go to the program sponsor and ask him for initiating another project. Their argument is that this component aim is to test technology readiness and it doesn’t fit any particular project in the program. Program sponsor agreed because as he stated this would give additional benefit to the program. What should you do in this situation as a program manager?

Tutaj mamy do czynienia z próbą obejścia nas, czyli program menadżera. Nasi kierownicy projektu idą bezpośrednio do sponsora. To nasza rola, aby dodać nowy komponent, jeżeli jest zgodny z ograniczeniami i planem benefitów programu. Więc po pierwsze powinniśmy zareagować, że takie postępowanie jest niezgodne z governance. A następnie przedyskutujmy z nimi założenia nowego projektu. Złą odpowiedzią byłoby zachowanie się pasywnie. Program menadżer odpowiada za dostarczenie benefitów i z tego powodu musi kontrolować zakres, czyli zbiór komponentów programu.

Podsumowując, sam egzamin po skróceniu do 170 pytań nie powinien stanowić wyzwania w wymiarze czasowym. Nie można go nadal zdawać online, co tylko potwierdza, że jest rzadko wybierany. Problemem jest natomiast dobre zrozumienie roli program menadżera tak, jak ją rozumie PMI. I tu spodziewajmy się pułapek. Samo wykucie PMBOK Guide, czy SPM nie wystarczy.

Fiszki do PgMP dostępne w naszej aplikacji

Fiszki do PgMP dostępne w naszej aplikacji

W ramach przygotowania się do szkolenia PgMP postanowiłem stworzyć zestaw fiszek dotyczących Standard for Program Management wersji 4, czyli aktualnej. Tradycyjnie udostępniamy je też ku pożytkowi ogólnemu. W naszej aplikacji Flashcard znajdziecie 82 fiszki przydatne przy przygotowaniu się do egzaminu PgMP. Reprezentują one wszystkie kluczowe terminy stosowane przez Standard for Program Management stworzony przez PMI.

Oprócz tego znajdziecie też kilkaset fiszek dotyczących egzaminu PMP oraz PMBOK Guide.

Z fiszek można korzystać na wiele sposób: przeglądać je i uczyć się, zrobić sobie automatycznie generowany test fiszkowy, przeciągać do grup, czy pobawić się w grę memory. Zapraszamy do korzystania.

Oto link do aplikacji: https://flashcard.octigo.pl/

Fiszki na Octigo

Fiszki na Octigo

Zapraszamy do korzystania z naszych fiszek. Stworzyliśmy program do uczenia się z fiszek. Oferuje on trzy funkcje dla zestawu fiszek: przeglądanie, test typu memory, czyli znajdywanie par pasujących fiszek oraz test klasyczny wygenerowany na bazie fiszek.

Moźna zapamiętywać terminy i procesy, można też sprawdzać swoją wiedzę. Naszym zdaniem narzędzie przydatne przy nauce na pamięć treści zawartych w tak obszernej książce jak PMBOK Guide.

Narzędzie dostępne jest pod adresem: http://flashcard.octigo.pl/ lub https://portal-62973.web.app/. Miłej zabawy!

Udostępniliśmy za darmo dwa zestawy kilkudziesięciu fiszek na temat terminów i procesów z PMBOK Guide. Kilka kolejnych zestawów ma narazie ograniczony dostęp tylko dla uczestników naszych kursów.

Zastanawiamy się, jak dalej rozwinąć to narzędzie. Gdybyście mieli pomysły na wykorzystanie go, to zapraszamy do kontaktu z nami: szkolenia@octigo.pl.

Wroolo najobszerniejsza porównywarka certyfikatów z zarządzania projektami

Wroolo najobszerniejsza porównywarka certyfikatów z zarządzania projektami

Zastanawiałeś się, jaki certyfikat wybrać? Masz już trzy, a nie wiesz, jak prześcignąć kolegów z piętra, którzy mają ich po pięć? Masz krótkie nazwisko i z dodatkowymi literkami, jak CSM, PMP, PSPO-III wyglądałoby lepiej na Linkedin. A może szef każe ci płacić za szkolenie, a ty cały dzień rozmyślasz o tym, jak wyrwać się z tego łagru do lepszej pracy?

Odpowiedzią na twoje rozterki może być wybór właściwego certyfikatu. Od tego jest serwis Wroolo

A na poważnie, to zebraliśmy informacje 60 certyfikatów dotyczących zarządzania projektami. Sprawdziliśmy, ile ogłoszeń o pracę jest na każdy z nich i przyznaliśmy JobIndex. A następnie umieściiśmy je w serwisie, w którym możesz wyszukiwać, filtrować, porównywać, a nawet oceniać i recenzować certyfikaty dla potomnych.

Zapraszamy po adresem https://wroolo.com.

Recenzja polskiej edycji PMBOK Guide 6

Recenzja polskiej edycji PMBOK Guide 6

Jak tylko PMI ogłosił, że zaczyna wysyłkę polskiej wersji PMBOK Guide 6, postanowiłem, że muszę ją mieć. Muszę, bo teraz pokażę, jak fatalną robotę wykonał zespół złożony z naszej konkurencji i ochotników PMI Polska. Zjadę ją z góry na dół za polskawe sformułowania, jakość wydruku, czy zgodnosć z oryginałem. I jakie są pierwsze wrażenia?

Otóż zawiodłem się. Zawiodłem się na własnych oczekiwaniach, bo książka jest po prostu wydana solidnie. Dużo lepiej niż angielski oryginał! Uczestników szkoleń wprost zniechęcam do kupowania angielskiej wersji ze względu na tandetny papier i upiorne szare tło, które powoduje, że literki zlewają się. W przypadku polskiego wydania jest o niebo lepiej. Gratuluję nie popełnienia błędu z amerykańskiej edycji.

Jeżeli chodzi o jakość tłumaczenia, to również stoi na wysokim poziomie. Oprócz paru drobiazgów, które wymieniam poniżej, naprawdę warto docenić włożony wysiłek.

Merytoryczna zawartość książki jest jeden do jeden taka sama, jak wersji amerykańskiej, więc te same krytyczne uwagi przełożyłbym na polską. Ale celem projektu tłumaczeniowego nie było poprawianie PMBOK Guide, więc tutaj również nieuczciwe byłoby krytykowanie.

Z książki PMBOK Guide korzysta się głównie na trzy sposoby:

  1. W sytuacjach problemowych, jak z encyklopedii
  2. Podczas przygotowywania się do egzaminu PMP, a czasem CAPM i PgMP.
  3. W sytuacji zagrożenia zdrowia w czasie bójki w barze.

PMBOK Guide jako encyklopedia

Jak już wspomniałem forma książki jest na dobrym poziomie. Gdybym miał się czepiać, choć nie powinienem, ale gdybym miał, to można by pokusić się o troszkę inaczej wykonany grzbiet, który pozwalałby na szerokie otwieranie bez obawy, że książka się rozpadnie.

Książka, co wynika oczywiście z charakteru projektu tłumaczeniowego, nie wyzbyła się kilku słabości. Ale domyślam się, że polski zespół nie mógł był ingerować w jej merytorykę. Przykładowo nadal niejasne jest rozróżnienie pojęcia portfel i program (strona 13). Obecny jest cykl życia grupy, czy liczenie kanałów komunikacji. Ale to jest uwaga raczej do twórców oryginału.

Niektóre terminy pozostawiają pewien niedosyt, jak na przykład „zarządzanie integracją”, który, wydaje mi się, lepiej brzmiałoby jako „zarządzanie integralnością”. Jeszcze ciekawiej przetłumaczono „servant leader” jako „przywódca służebny”. Jeden ze studentów rzucił kiedyś „lider wspierający” i to wydaje mi się trafniejsze. Albo „Quality function deployment” jako „Rozwinięcie funkcji jakości”, zapomniawszy, że potocznie mówi się w przypadku tej techniki o „domku jakości”. Albo „Rejestr wiedzy nabytej” – termin, którego nigdy nie spotkałem w języku polskim, choć spotkałem termin „Baza wiedzy”. Z drugiej strony nie ma jeszcze w polskim języku ugruntowanych odpowiedników tych terminów, więc może lepiej byłoby zostawić angielską wersję.

Z drugiej strony podoba mi się kilka terminów, których już długo nie umiałem zgrabnie przetłumaczyć, jak „contingency reserve” na po prostu „rezerwa projektowa”. I w punkt!

PMBOK Guide jako wsparcie na drodze do PMP

Tutaj mam nieco więcej wątpliwości. Wynikają one głównie z faktu, że nie mam zupełnie pojęcia, czy polskie tłumaczenia pytań na egzaminie były weryfikowane w zderzeniu z polską wersją książki. Raczej sądzę, że w ogóle nie były, na co wskazywałby fakt, że pytania pojawiły się kilka lat temu, a polska książka dopiero teraz. Doszły mnie słuchy, że PMI udostępnił słownik terminów, jednak brak precyzyjnych informacji w tym względzie powoduje, że kandydat do PMP powinien być czujny. Raczej zachęcałbym do przygotowywania się z oryginału angielskiego, wtedy nie ponosimy ryzyka, że przekład się gdzieś rozjechał.

Przykładowo, jak przetłumaczylibyście Develop Project Charter. Stwórz kartę projektu? Opracuj kartę projektu? Polski przekład mówi Opracowywanie karty projektu. Językowo jest to ładniejsze niż moje propozycje, ale angielska wersja napisana jest w trybie rozkazującym. I ów tryb rozkazujący wprowadzano od kilku wersji intencjonalnie, aby uprościć zapamiętywanie nazw.

Poza tym proces Przeprowadzanie walidacji zakresu nie ułatwia zrozumienia, że chodzi o Odbiory prac. Zaś Zarządzanie jakością w powszechnym rozumieniu już zawiera w sobie Kontrolowanie jakości i Planowanie jakości. Natomiast tutaj mamy trzy odrębne procesy. Dla usprawiedliwienia dodam, że w wersji angielskiej też tak uczyniono.

Konkurs na najdłuższą nazwę, która niestety odbiega od oryginału wygrało Wprowadzanie w życie odpowiedzi na ryzyko. Implement risk responses można wszak było przetłumaczyć jako Wdróż scenariusze ryzyk, albo Wdróż reakcje na ryzyka.

Czepiam się drobiazgów, ale na egzaminie PMP dobre zapamiętanie nazwy decydować o końcowym wyniku.

Z drugiej strony kilka tłumaczeń jest bardzo sprytnych, i zgrabnie i precyzyjnie oddających angielski termin. Przykładowo work performance data przełożono na dane o wykonaniu prac. Fajne 🙂 może przyjmie się w codziennych rozmowach. Piszę to bez ironii, bo warto rozróżniać dane od ich interpretacji, czyli informacji.

W kilku miejscach pozostawiono oryginalne terminy, jak EEF i OPA, albo SS, FS, FF, SIPOC, nazwy typów kontraktów i uważam to za bardzo trafiony pomysł. Ciężko o dobry ich przekład, a na egzaminie może to sporo ułatwić, szczególnie, ze w powszechnym obiegu są skrótowce a nie tylko ich pełne rozwinięcia.

Jednak w kilku miejscach wprowadzono zaskakujące terminy, jak „wykres paskowy”, który po krótkim śledztwie okazuje się być „wykresem Gantta”, co na egzaminie może zaciemnić obraz. Drobiazgi, a cieszą 🙂

Podsumowanie

Jako encyklopedię na temat technik zarządzania projektami, uważam, że warto kupić polskiego PMBOKa. Nawet bardziej warto niż angielskiego. Widać, że włożono sporo wysiłku w piękne tłumaczenie, choć nie zawsze wierne, co tylko świadczy na plus. Książka zestawia dziesiątki technik i być może dotrze teraz do szerszego grona praktyków prowadzenia projektów. Szczere gratulacje dla zespołu.

Jeżeli jednak zamierzacie przygotować się do PMP, to zachęcałbym do zapoznania się z angielską wersją, szczególnie, że członkowie PMI mogą pobrać ją za darmo w postaci PDF. Brak pewności, że polskie tłumaczenia pytań są w 100% zbieżne z polską książką powoduje, że możemy sobie niepotrzebnie podnieść ryzyko.

Ps.

Zastanawia mnie zabawna notatka we wstępie, która raczej mogłaby się znaleźć na opakowaniu fajerwerków, albo paralotni, a nie książki. Chyba, że to księga czarów z Harrego Pottera. „PMI nie daje gwarancji, rękojmi, ani też nie utożsamia się z dokładnością lub zawartością tłumaczenia. Każdy, kto wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym tłumaczeniu, czyni to na własne ryzyko…” A już miałem nadzieję, że będę mógł na kogoś zrzucić winę za opóźnienia w moich projektach.

Pps.

Podobnie jak angielska wersja i polska jest groźnym narzędzie w rękach krewkiego kierownika projektów. Ma grubość 3,5 cm i waży 1696 gramów (tak, zważyłem ją!). To oznacza, że na krótkim dystansie może pełnić funkcję zarówno obronną, jak i zaczepną.

Sztuczki na egzamin PMP®, czyli jak w łatwy sposób zmaksymalizować wynik

Sztuczki na egzamin PMP®, czyli jak w łatwy sposób zmaksymalizować wynik

Egzamin PMP® jest trudny. Szacunki kandydatów pokazują, że czas przygotowania to od jednego miesiąca przy intensywnej codziennej nauce do trzech lub czterech miesięcy. Po ostatniej edycji PMBOK® Guide 6 stał się jeszcze trudniejszy, bo książka powiększyła się o 100 stron i dołączył do niej dodatek Agile Practice Guide®.

Jednak oprócz rzetelnej nauki i robienia testów próbnych można sobie pomóc z zastosowaniem kilku prostych działań. Poniżej przedstawiam “patenty”, które pomogły wielu posiadaczom PMP®, w tym również mnie. Oto sprawdzone sposoby, jak uzyskać certyfikat PMP.

Sztuczka 1. Zrzut pamięci.

PMBOK® Guide składa się z 49 procesów przypisanych do dwóch wymiarów: grup i obszarów wiedzy. Zatem kandydat powinien być w stanie umiejscowić owe procesy w macierzy 5×10. W wielu pytaniach pojawiają się kwestie poprawnego nazewnictwa procesów i ich umiejscowienia.

Metodą na zarobienie sporej liczby punktów jest zrobienie zrzutu pamięci. Dzień przed egzaminem czytamy zawartość strony 25 (dla ułatwienia ćwiczenia załączam jej wygląd), zamykamy książkę i przepisujemy z pamięci na czystą kartkę. Następnie sprawdzamy, czy przepisaliśmy poprawnie. Powtarzamy to ćwiczenie do momentu, aż potrafimy zapisać całą stronę bezbłędnie. Powinno zająć to od 1 do 2 godzin. Dzięki tej metodzie certyfikat PMP jest na wyciągnięcie ręki dla każdego kursanta.

Po przyjściu na egzamin, ale przed uruchomieniem komputera z testem, na czystej kartce spisujemy zawartość strony 25. Od tego momentu dysponujemy legalną ściągą. Za każdym razem, gdy pojawi się pytanie o nazwę procesu, jego lokalizację, kolejność w projekcie, ta ściąga okaże się bezcenna.

Zrzut pamięci możemy zrobić również dla wzorów metody wartości wypracowanej. Dzięki temu egzamin PMP okaże się znacznie prostszy.

Sztuczka 2. Angielski.

Test PMP® dostępny jest po angielsku. Można zażyczyć sobie wsparcia językowego dla polskiego. Jednak wciąż nie istnieje polska wersja PMBOK® Guide. Plotki mówią, że ma się ukazać na koniec marca 2019. Jednak nawet wtedy nie wiadomo, czy zostanie wykonany audyt zgodności każdego pytania po polsku z polską książką. To może prowadzić do pomyłek, bo czy proces Develop Project Charter będzie nazywać się Napisz Kartę Projektu, czy Zbierz Założenia Projektowe.

Rozwiązanie, to opanować czytanie po angielsku w stopniu umożliwiającym zdanie egzaminu PMP w oryginale. Głównym problemem tutaj zazwyczaj jest tempo czytania angielskich treści. W praktyce mamy około minuty na każde pytanie. Po pierwsze warto przy rozwiązywaniu próbnych testów PMP® mierzyć czas odpowiadania. Robimy 30 pytań i sprawdzamy, czy zajęły nam 30 minut. Jeżeli tak, to jesteśmy w domu, jeżeli nie, to ćwiczymy dalej. Po drugie warto przejrzeć słownik na końcu książki PMBOK® Guide oraz zapoznać się z mylącymi niekiedy terminami jak overrunning, underrunning, behind, ahead. Po trzecie już w trakcie egzaminu PMP mierzymy czas odpowiadania. Jeżeli jakieś pytanie musimy czytać trzeci raz i go nie rozumiemy, pomijamy je. Każde pytanie daje nam jeden punkt, więc dalej mogą znaleźć się pytania krótsze. Do pominiętego pytania możemy wrócić na koniec egzaminu. W tym celu warto użyć znacznika “mark for review”. System do testów umożliwi nam przefiltrowanie tylko po pytaniach odznaczonych w ten sposób.

Sztuczka 3. Popularne techniki

Najwięcej punktów oprócz nazw procesów możemy zgarnąć za kilka popularnych technik – warto zwrócić na to uwagę, jeśli chcemy szybko uzyskać certyfikat PMP. Są to WBS, Earned Value, ROI, NPV, IRR, Critical Path, Communication Channels, Histogram, Control Chart, Checksheet, Flowchart, PTA, Team Life Cycle. Przy czym WBS, Earned Value, Critical Path koniecznie trzeba znać na poziomie stosowania, obliczania, interpretowania wyników. Pozostałe natomiast wystarczy na poziomie definicji.

Za te techniki możemy zarobić bardzo dużo punktów na egzaminie PMP. Niektóre z nich nie mają wartości merytorycznej, jak cykl życia grupy, czy liczenie kanałów komunikacji, ale warto je znać pod egzamin.

Sztuczka 4. Czytanie pytań na egzaminie PMP

Pytania PMP® bywają złośliwe. Pisali je ludzie, którzy też męczyli się z przygotowaniem się do egzaminu i teraz nienawidzą tych, którzy go jeszcze nie zdali. Więc w ramach zemsty postanowili jest utrudnić.

Po pierwsze pełno pytań sformułowanych jest przez negację, np. What is not an input…?, Everything is true except of … Uważajcie na nie i dokładnie czytajcie treść.

Po drugie możemy spotkać pytania dotyczące sekwencji działań, np. What would you do next…?. W wariantach odpowiedzi znajdziemy same dobre opcje, ale pytanie dotyczy tego, co jest „next”. Czytajcie dokładnie treść i zaznaczcie to, co zrobicie najszybciej po danej sytuacji.

Po trzecie możemy spotkać pytania, w których wszystkie odpowiedzi są złe, albo wszystkie dobre. Takie pytania najczęściej będą miały dopisek (choose the best option) albo (choose the worst). To jest haczyk! Dobrze się trzeba zastanowić co naprawdę jest najlepsze w danej sytuacji.

Po czwarte niektóre pytania są długie. Czasami mamy poetycki opis sytuacji w firmie, po którym następuje pytanie „Co to jest ścieżka krytyczna?”. W takich przypadkach zaczynamy czytać od końca. Najpierw ostatnie zdanie, to z pytajnikiem, wskaże nam, o co chodzi w pytaniu. A dopiero potem sprawdzamy w opis przypadku, czy nam się przyda do udzielenia odpowiedzi. Warto wziąć to pod uwagę, aby szybko uzyskać certyfikat PMP.

Certyfikat PMP – zastosowanie i termin egzaminu

Specjalistyczny egzamin PMP, który oferuje Project Management Institute – każdy z uczestników musi odpowiedzieć na 200 pytań o charakterze testowym. Można go zdać wyłącznie w wybranych placówkach, które uzyskały stosowną autoryzację (ich adresy są dostępne w Internecie). Na wszystkie pytania testowe odpowiada się z wykorzystaniem komputera. W naszym kraju organizuje się je przez cały rok – osoby, które chcą zdobyć certyfikat PMP, muszą dokonać rejestracji na oficjalnej stronie PMI oraz uiścić stosowną opłatę. Egzamin jest dostępny dla osób posiadających doświadczenie projektowe.

Uzyskanie certyfikatu PMP otwiera drzwi do satysfakcjonującej kariery zawodowej. W dzisiejszych czasach pracodawcy zwracają szczególną uwagę na kandydatów, których zdobyte kompetencje zostały poświadczone zdanym egzaminem. Warto podkreślić, że PMP cieszy się rozpoznawalnością na całym świecie, dlatego może prowadzić również do kariery międzynarodowej. Zdobycie certyfikatu jest znamiennym dowodem, że osoba potrafi w efektywny sposób zarządzać projektami i zna najważniejsze zagadnienia z zakresu PMP. Wielu właścicieli mniejszych i większych przedsiębiorstw stara się pozyskać właśnie takich pracowników, szukając team leadera do kierowania zespołem. Uzyskanie dokumentu świadczy o umiejętności praktycznego zastosowania posiadanych kompetencji i pełnym profesjonalizmie. Warto zdecydować się na szkolenie z zakresu PMP, które w rezultacie stanie się doskonałą inwestycją. Zdobyty certyfikat PMP okaże się jednym z najmocniejszych punktów w CV.

Obrazek tytułowy pochodzi z serwisu Freepik.com Design vector created by freepik - www.freepik.com
PMBOK, PMP, PMI-ACP, CAPM, PMI-RMP, PMI-SP, PgMP, PfMP, PBA are registered marks of the Project Management Institute, Inc.
Zapisz się na nasz newsletter

Zapisz się na nasz newsletter

Twój e-mail został zapisany