utworzone przez Marcin Żmigrodzki
Po pierwsze nikt nie wylicza w praktyce ścieżki krytycznej ręcznie. Robią to automatycznie programy zarządzania projektami, jak np. MS Project. Po drugie uczą tego na wszystkich kursach zarządzania projektami i ta umiejętność jest wymagana na wszelkich egzaminach certyfikacyjnych. Czemu? Bo warto wiedzieć, skąd się wziął tak odległy termin zakończenia projektu.
(więcej…)
utworzone przez Marcin Żmigrodzki
Niektóre profesje mają dobrze. Rezultat pracy jest jasny i bardzo łatwo określić, kto jest dobry w tym, co robi, a kto nie. Na przykład sprzedawca, wartość handlowca łatwo policzyć po liczbie sprzedanych produktów, uzyskanym zysku, zdobytych klientach. Podobnie prawnik, wygrał sprawę lub nie, zainkasował od klienta prowizję danej wysokości, pozyskał nowe zlecenie, albo nie.
(więcej…)
utworzone przez Marcin Żmigrodzki
Czy to, że wydaliśmy więcej pieniędzy na projekt to dobrze, czy źle? Jak szybko zużywamy pieniądze? O ile musielibyśmy stać się efektywniejsi, aby zmieścić się w budżecie? Na takie pytania odpowiada metoda wartości wypracowanej. Bardzo precyzyjna technika monitorowania postępu projektu za pomocą analizy tempa wydawania pieniędzy.
(więcej…)
utworzone przez Marcin Żmigrodzki
Aby odpowiedzieć na to pytanie kierownik projektu musi przeanalizować zależności między zadaniami, czasy ich trwania, kalendarz oraz wiele innych czynników. Odpowiedź nie zawsze jest oczekiwana przez sponsora ;). Ale zgodnie z kodeksem etyki kierownika projektu, zła wiadomość nie powinna być zatajana. A podjęcie się realizacji projektu w niemożliwym terminie jest sabotażem ze strony project managera. (więcej…)
utworzone przez Marcin Żmigrodzki
A czymże jest jakość w projekcie? Wziąłem tym razem na tapetę najczęściej pomijany wymiar projektu. Podobnie jak często zakłada się, że ryzyk nie ma, to zakłada się, że jakość jest. Tak po prostu, więc po co tym zarządzać.
(więcej…)
utworzone przez Marcin Żmigrodzki
Czy lider to charakter, który może narzucić nam swoją wolę? Być może. Czy lider to ktoś, kto porywa tłumy za sobą? Pewnie tak. Czy to ktoś, kogo chce się naśladować? Czasem też. Czy to niedościgniony ideał, superkompetentny ekspert? Niektórzy być może. Czy w końcu ktoś, kto daje nam szansę zabłyśnięcia choć przez chwilę i po wygrzewania się w blasku odbitym? Często także. A czy są jakieś cechy, które łączą te różny typy przywództwa? Mi szczególnie spodobała się jedna z nich.
(więcej…)