Wielu zna anegdotę o budowie mostu, gdy w momencie spotkania okazało się, że połączenie z lewej brzegu jest przesunięte w bok w stosunku do połączenia do prawego brzegu. W Laufenburgu pomylono jednak wysokość i to o 54 cm.
W prowadzeniu projektów błędy często pojawiają się na styku prac zespołów.
A wszystko zaczęło się od definicji wysokości nad poziomem morza. Bowiem morze ma różną wysokość w różnych punktach globu. I tak Niemcy mierzą ją w odniesieniu do Morza Północnego, natomiast Szwajcarzy w stosunku do Sródziemnego. Różnica między oboma pomiarami wynosi 27 cm. Gdy budowano most na granicy Szwajcarsko-Niemieckiej inżynierowie mieli tego świadomość. Nawet uwzględnili ją, ale ze złym znakiem. W efekcie zamiast skompensować różnicę, podwojono ją.
Most do dzisiaj stoi, jednak nieuzgodnienie inteface’ów może sporo kosztować.