Zastanawiałem się ostatnio, jak zaplanować prace w pewnej nowatorskiej inicjatywie, którą wdrażamy. Trudno było mi postawić zespołowi cele, bo sami nie wiemy, jeszcze, co konkretnie mamy osiągnąć. Jednym z pobocznych efektów tego projektu jest zdobycie wiedzy na ten temat. Tym bardziej ciężko zdefiniować zakres, widzimy tylko pierwsze kroki, a i tak co tydzień zmienia się koncepcja nieco. Przyszło mi do głowy, że może by zdefiniować wspólnie z naszymi wewnętrznymi klientami korzyści, które się spodziewamy osiągnąć.

Metodyka zarządzania programem składa się z trzech głównych części:

  1. zarządzania udziałowcami, czyli kreowania dobrej polityki wokół programu,
  2. tworzenia zasad prowadzenia projektów, czyli tzw. governance,
  3. zarządzania korzyściami, czyli dostarczania wartości firmie.

Ów trzeci obszar kilka dni temu zainspirował mnie do napisania tego tekstu. Celowo użyto tutaj terminu korzyść a nie cel. Moim zdaniem ze względu na to, że uruchamiając program często nie wiemy, jakie cele dokładnie ma osiągnąć. Natomiast wiadomo, z jakiej wartości cieszylibyśmy się. To tak, jakby w czasie wędrówki we mgle nie wiedzieć, na który szczyt chcemy wejść, ale założyć, że będziemy się cieszyć, jeśli uda nam się wspiąć wyżej.

I troszkę tak jest, gdy wdrażamy w organizacji nową ideę. Nową zarówno dla nas, jak i dla współpracowników i całej firmy. Wierzymy, że to dobry pomysł, wierzymy, że się uda, tylko trzeba ją trochę zaadoptować do naszych warunków, ale nie wiemy, co precyzyjnie nam przyniesie. Do zarządzania zakresem i pozostałymi wymiarami można podejść, jak przy ewolucyjnym zarządzaniu projektem, jednak coś powinno być stałe, powinno być punktem odniesienie – korzyści wydają się dobrym kandydatem.

Na własne potrzeby poukładania sobie w głowie tej koncepcji stworzyłem poniższy schemat postępowania. Być może ktoś uzna go za użyteczny.

Krok 1. Zapytaj klienta, z czym ma główny problem w twoim obszarze zainteresowań

Zawsze trzeba wyjść od problemu, aby nie okazało się, że robimy coś niesamowicie seksownego i fajnie wyglądającego w CV, ale niestety bezużytecznego.

Krok 2. Pogadaj z nim, co pomogłoby mu, oczywiście w obszarze twoich zainteresowań również

To właśnie będą twoje korzyści.

Krok 3. Stwórz graf pokazujący zależności między poszczególnymi korzyściami

Co jest przyczyną, a co skutkiem; co powoduje efekt synergii, a co się znosi.

Krok 4. Zaplanuj zakres i harmonogram dostarczenia najważniejszą korzyść

Krok 5. Zaplanuj proces, który zapewniać tą korzyść będzie w sposób ciągły

Krok 6. Po osiągnięciu widocznego sukcesu w pierwszej korzyści, powtórz kroki 4 i 5 dla kolejnych

Zapisz się na nasz newsletter

Zapisz się na nasz newsletter

Twój e-mail został zapisany

Share This